skip to main
|
skip to sidebar
emptying the ashtrays
niedziela, 16 stycznia 2011
uuu, bardzo chcę wyjechać gdzieś gdzie tak można. i ten beżowy kubraczek też chcę. KUBRACZEK. bardzo ładna marina cunha w - uwaga - cake magazine
2 komentarze:
Polly
16 stycznia 2011 05:25
woooh! ale się wygięłam.
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
missbuka
16 stycznia 2011 06:07
ałiś, gimnastyka z rana. tiszercik zakupiony, będę świecić golizną
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
►
2013
(12)
►
czerwca
(1)
►
kwietnia
(1)
►
marca
(2)
►
lutego
(4)
►
stycznia
(4)
►
2012
(99)
►
grudnia
(7)
►
listopada
(1)
►
października
(3)
►
września
(12)
►
sierpnia
(4)
►
lipca
(11)
►
czerwca
(6)
►
maja
(10)
►
kwietnia
(8)
►
marca
(10)
►
lutego
(12)
►
stycznia
(15)
▼
2011
(254)
►
grudnia
(15)
►
listopada
(16)
►
października
(17)
►
września
(17)
►
sierpnia
(15)
►
lipca
(18)
►
czerwca
(27)
►
maja
(30)
►
kwietnia
(33)
►
marca
(24)
►
lutego
(30)
▼
stycznia
(12)
Bez tytułu
Bez tytułu
Bez tytułu
Bez tytułu
Bez tytułu
Bez tytułu
Bez tytułu
Bez tytułu
tak się czuję od paru dni, tylko że nie po podróży...
a dzisiaj było zaćmienie słońca (helmut lang pre-f...
Bez tytułu
cześć dzieciaki. nowy rok nie robi wielkiej różnic...
►
2010
(84)
►
grudnia
(14)
►
listopada
(17)
►
października
(23)
►
września
(24)
►
sierpnia
(6)
woooh! ale się wygięłam.
OdpowiedzUsuńałiś, gimnastyka z rana. tiszercik zakupiony, będę świecić golizną
OdpowiedzUsuń