niedziela, 6 listopada 2011





szczęśliwie do celu, trzeba będzie zaaranżować naszą samotnię. jakieś pogodzenie. dzień niepytania, dojadania resztek z lodówki. i jeszcze buty, dżem bym chciała.

3 komentarze:

  1. jarzębinowy dżem. definitywnie jarzębinowy.

    OdpowiedzUsuń
  2. ej, musisz kiedyś do mnie wpaść na prawdziwe śniadanko i zrobię ci pankejki z konfiturą jagodową bo wyszły mi ostatnio tak pyszne że nie wiedziałam co ze sobą zrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  3. bartek przywiózł niby mi z domu dżem dyniowy, ale jak na razie wcale nie poczęstował! ej no pragnę takiego śniadaniowania.

    OdpowiedzUsuń