skip to main | skip to sidebar

emptying the ashtrays

sobota, 13 października 2012



byleby się nie rozchorować! zmieniam sobie reguły gry. nowy notes? no nie wiem. czerwone spodnie? innym razem. i ta sztuczna biżuteria... tata pojechał do wiązowny, na obiad zgrilował pstrąga - trochę mu pozazdrościłam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Archiwum bloga

  • ►  2013 (12)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (4)
  • ▼  2012 (99)
    • ►  grudnia (7)
    • ►  listopada (1)
    • ▼  października (3)
      • wtem! może się mylę. przespać tydzień.
      • byleby się nie rozchorować! zmieniam sobie r...
      • kolejne blogaski, ale nie ma czasu. tymczasem.
    • ►  września (12)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (11)
    • ►  czerwca (6)
    • ►  maja (10)
    • ►  kwietnia (8)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (15)
  • ►  2011 (254)
    • ►  grudnia (15)
    • ►  listopada (16)
    • ►  października (17)
    • ►  września (17)
    • ►  sierpnia (15)
    • ►  lipca (18)
    • ►  czerwca (27)
    • ►  maja (30)
    • ►  kwietnia (33)
    • ►  marca (24)
    • ►  lutego (30)
    • ►  stycznia (12)
  • ►  2010 (84)
    • ►  grudnia (14)
    • ►  listopada (17)
    • ►  października (23)
    • ►  września (24)
    • ►  sierpnia (6)