skip to main |
skip to sidebar
każdy mój rower ocalał przed złomem. tym razem mińsk i kolor seledynowy, brakuje mi tylko koszyka! coraz bardziej domowo: stanowisko kuchenne, kotlet częściej pcha się na kolana, jedyne leki, jakie teraz biorę, to sok z aloesu. to ciekawe, jak można czuć siebie, się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz