sobota, 31 marca 2012


pierwsze truskawki. z biedronki. nejjj.




pierwsze spokojne, wspólne śniadanie. kannenbulle nijak się mają do tych ze szwecji. mamy internet, więc będzie łatwiej. dzwonię po śmieci i sprzątam - polecam pastę ola za 3,79.

sobota, 24 marca 2012










budujemy dom. albo chociaż komodę. dzisiaj kupiliśmy lodówkę z gwarancją do marca 2017, to zobowiązuje. od grabienia bolą nas ręce. na każde narzekanie babci - coś miłego.

czwartek, 22 marca 2012





przelew! ale nie świętujemy. roboty co nie miara, pierwsze skręcone przez konkubenta meble.

środa, 21 marca 2012


rzeczy, na które nie ma czasu: wiosna 2012. nie jestem dumna i nie wiem, co dalej. w tle - pokrowiec na laptopa, diy.

dzisiaj bardzo pracowicie, dla siebie. 76 kilometrów za kierownicą, semla na drugie śniadanie. zakupione: łóżko, regały, garnek sztuk 1. wiele brakuje, i tak na razie będzie. pierwszy dzień wiosny i prawdziwe wiosenne porządki.

niedziela, 18 marca 2012





tak sobie myślę, że każdy, kto tu zagląda, dobrze wie, co mnie jara (patrz wyżej.) ja i tak codziennie przeglądam zdjęcia, bez sensu zamieszczać je - cudze - tutaj. koniec z tym. inspiracje na swoim miejscu. co mi się przyda: cierpliwość, nowy aparat, czas. w oczekiwaniu na zmianę adresu porządkuję co się da. chciałabym, żeby nic mi nie umknęło, zobaczymy, jak wyjdzie to tutaj.

środa, 14 marca 2012


z cyklu: kim będę jak dorosnę. anya ziourova, dyrektor modowa z rosyjskiego tatlera.

ogromny szwedzki obiad, słodkości, przejażdżki autem po farby (wrzosowe pole na przedpokój.)

wtorek, 13 marca 2012






praca w weekend, ale dobra. dziewczyny na przyszłość!

poniedziałek, 12 marca 2012




tak bardzo.
w redakcji chaos, ja: postawa zen (chyba, próbuję). wiele się dzieje i chciałabym się zająć domem.

sobota, 10 marca 2012






skaczę, chyba ze zmęczenia. to chyba wystarczy!