wtorek, 30 listopada 2010


czekolada miała nam starczyć na całą zimę, trzeba zrobić powtórne zapasy.. dzisiaj będziemy wróżyć z czekoladowego fondue. poszukiwanie butów trwa. widziałam prześliczne rękawiczki z aldo, obiecałam sobie kupić takie po zdanym egzaminie na prawo jazdy, huh. obiecanki cacanki.

2 komentarze:

  1. ojena czekolada pewnie z dublina? czy może gdzieś u ciebie za zachodnią granicą?
    ja po powrocie ze sklepu siedzę w butach i chyba pójdę w nich spać :F bo ma być -22 dzisiaj ?___?

    OdpowiedzUsuń
  2. neeeej, czekolada zakupiona w markecie epi, mogę się założyć, że w jakiejś almie znajdziesz! ale epi rządzi, wybieram się tam po grudniowych przelewach. i sobie nie powróżyłyśmy :< omg pragnę termoforu

    OdpowiedzUsuń