wtorek, 19 października 2010










będzie nie po kolei, bo nie chce mi się z tym bawić. także: KRAKÓW! dużo dobrego, spędzanie się nad magazynami (ponytail), bo będziemy też robić zdjena na birkin+gainsbourg i jakoś ostatnio bierze mnie na taniec i czasy niżyńskiego. w kaaażdym razie, od bartusia dostałam "dziennik" i to też motywuje. przypomina mi się rysun martyni z sikorem na głowie (gdzie ja znajdę taką olbrzymią sikorkę, żeby ją oskalpować?). idu pokazała miasto, miejsca. 

outfit głównie pożyczony (kurtka i bluzka idy, zamieniłyśmy się na zaś) a reszta jak zwykle..

1 komentarz:

  1. piękności oraz też mi się przypomniał rysun. tęsknotki, czekam na niepodległości itd <3

    OdpowiedzUsuń