piątek, 3 września 2010



KUPIŁAM BUTY! teraz następuje odczernianie wizerunku. więc bardzo mam ochotę na ten gigasweter z zary, chociaż bartek stwierdził, że wyglądam w nim jak ośmiolatka, która ubrała się w sweter mamy. chyba chcę tego, też.

byłam z martynią w czułym barbarzyńcu, rozczarowanie: popsuli gorącą czekoladę.

2 komentarze: